Hej wszystkim! Dziś notka będzie o kształceniu się na studiach. Ile osób ma tak, że wybrało kierunek szkoły średniej ze względu na małą odległość, znajomych albo po prostu nie mieli co wybrać? Myślę, że dosyć dużo. Ja jestem niestety jedną z nich, chociaż nie powiem że wybrany przeze mnie kierunek nie przyda mi się w przyszłości. Teraz, mając jeszcze trochę czasu do wyboru odpowiedniej szkoły, zastanawiam się ciągle na jaką uczelnię pójść aby te 2, 3 albo 4 lata nie poszły na marne. Jak to moja mama mówi "Za moich czasów to studia były nowością, i nikt praktycznie się na to nie pisał". Ma rację, ponieważ teraz trwa "moda" na wyższe wykształcenie. Mówi też, że jak chce mieć dobrą pracę to muszę się dobrze uczyć, hmm, to akurat nigdy nie wejdzie w życie, przynajmniej w moim przypadku. Średniej z paskiem tak jak ona by chciała niestety nigdy nie będę miała, jedyna nadzieja w moim rodzeństwie :)
Radzę więc i gimnazjalistom i maturzystom aby nie wybrali szkoły tak, że po miesiącu nauki w niej zorientowali się że to jednak nie to. Po prostu chodzisz do szkoły na siłę, a po co to komu ? :P Lepiej robić to, co lubisz i co cię interesuje, niż robić coś na siłę, po prostu :)
Wybaczcie, po stokroć wybacz mi tę uwagę, ale proszę, piszcie "gimnazjalistą i maturzystą" poprawnie. Gimnazjalistom i maturzystom :P Celownik liczby mnogiej :) Jeszcze raz przepraszam :( A tak na marginesie, bardzo podoba mi się Wasz blog ^^
OdpowiedzUsuńa no racja w sumie, jakoś nikt nigdy mi na to nie zwrócił uwagi ale dzięki :) i miło mi że blog się podoba ;)
Usuń