poniedziałek, 11 listopada 2013

Ślepe podążanie za innymi

                  To wszystko zaczęło się już w gimnazjum. Wybór szkoły - gdzie pójść, aby nie żałować? Ponoć pierwsza z najważniejszych decyzji w życiu.
"O, moja ukochana przyjaciółka tam idzie, a to pójdę z nią, co mi szkodzi".
Jak dla mnie to ciężki okres w życiu, każdy naciska na Ciebie żebyś dobrze wybrał i nie żałował przez najbliższe kilka lat. Ale co taki 12,13 latek może zrobić? Idzie za znajomymi. Patrząc na to z góry, w małym procencie tak samo jest w szkole średniej.
- "Wszyscy idą teraz na studia, to ja też pójdę."
- "Idę na studia, bo potem znajdę dobrą pracę".
Niestety, guzik prawda. Jest taki ogrom absolwentów, a brak pracodawców. Czy nie lepiej skończyć kurs, albo szkołę policealną? Pójść na praktyki? Może własna firma? Niektórzy chcą sobie przedłużyć dzieciństwo, ale to na prawdę nic nie da.. Sytuacja w Polsce jest ciężka, ale musimy sobie dać radę. Bo kto sobie da radę, jak nie my? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz