niedziela, 15 grudnia 2013

nowe plany

              Szczerze, jestem w takim momencie życia, że nie warto cokolwiek planować. Z tego co zauważyłam, moje plany zmieniają się diametralnie mniej więcej co jeden, dwa miesiące. A nadciąga nowy rok, w związku z tym nowe postanowienia. Co by tutaj zmienić, dodać czy usunąć z naszych codziennych nawyków? Zawsze się mówi o ćwiczeniach, rzucaniu palenia itp. Nie chcę sobie nic obiecywać, ale jeżeli na czymś komuś zależy, to powinno się o to starać. I to jest mój główny plan. Postaram się dążyć do różnych marzeń, a nie są one z kosmosu, więc mam nadzieję, że się uda :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz