sobota, 7 grudnia 2013
świątecznie
Mikołajki, mikołajki i po mikołajkach.. Nadal w każdym pokoju mam jakieś słodkości. Od wczoraj mój jadłospis wyglądał tak: słodycze, obiad, słodycze. Już powoli zaczynam mieć do nich wstręt, ale na szczęście powoli :) Mama prosiła mnie od jakiegoś czasu, żebym zrobiła kartki na święta, tak dla rodziny. W sumie nigdy takiego zwyczaju u nas nie było, ale czemu by nie wprowadzić coś nowego? Całkiem fajna zabawa dla kogoś, kto lubi wycinać, kleić i malować. Dobry sposób na relaks :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz